W dzisiejszych czasach przeżywamy tak zwany przełom technologiczny. Wszystko, co kiedyś było zapisywane na białych kartkach pergaminu, czy też zwykłego papieru, zostaje w brutalny sposób przekopiowane do internetu za pomocą technicznych nowości. Zabieg ten nie dotyczy tylko samych książek, ale również tego, czego się uczymy, bądź tego, co pokazujemy od siebie światu. Era komputerowa nie dotyczy tylko pracy czy obowiązków domowych. Przenośne komputery, czyli tak zwane laptopy, notebooki czy ultrabooki, w dzisiejszych czasach wchodzą jako obowiązkowy przyrząd w nauce. Bez niego ani rusz. Bez niego nie odrobimy części prac domowych. Bez niego nie nauczymy się na sprawdzian, nie przygotujemy pracy domowej, której tematem była prezentacja na wybrany przez nauczyciela temat. Nie zrobimy nic. Ostatnio również zauważa się, że elektronika weszła do szkół podstawowych, w których dyrekcja, jako obowiązkowy przyrząd w nauce (którym kiedyś były książki) wybrała tablet. Dzieci czwartych klas podstawowych muszą mieć go obowiązkowo!! Czy jest to dobrym rozwiązaniem? Podobno większość ludzi uczy się tylko tego, co sama napisze, więc skoro będziemy mieli wszystko przygotowane, czy nauka pójdzie tak łatwo???
