Jak wiadomo, wszystko na tym świecie się zmienia – jednak w ostatnich czasach możemy odnieść wrażenie, że zmiany te następują coraz szybciej, a przy tym gwałtowniej. Pierwsza myśl, jaka przychodzi nam do głowy, często związana jest z możliwościami, jakie to ze sobą niesie. Jednak nie zawsze reagujemy na coś z takim entuzjazmem, czasami widząc, że coś ewidentnie może nie chcieć ułożyć się po naszej myśli. Tak właśnie ma się sprawa z rzeczami takimi jak na przykład zakaz leczenia ziołami, którym ludzie mogli być niepokojeni od czasu do czasu. Przewidywano, że jego nadejście jest już nie tyle spekulacją, co po prostu kwestią czasu. Przez to ludzie już powoli pogodzili się z ograniczeniem wyboru i próbowali nawet jakoś się do tego przygotować mentalnie. Zwłaszcza dlatego, że na każdym kroku dochodziły ich słuchy, jakoby zakaz leczenia ziołami tak naprawdę już stał się faktem. Wskazywać na to miało wiele doskonale widocznych przesłanek – niebawem miało dojść do kontroli czym się leczymy i nikt nie był w stanie temu zaradzić.
Jednak nie pierwszy raz prognostycy pomylili się w swoich przewidywaniach. Pomimo tych wszystkich ekspertów twierdzących, iż jest to nieuchronne i właściwie już staje się faktem, niczego takiego nie udało się zaobserwować, a przynajmniej nie na taką skalę. W taki oto sposób zakaz leczenia ziołami stało się czymś, co można uznać za chybioną prognozę, która się nie sprawdziła. Nie musimy więc załamywać rąk nad ograniczaniem naszej wolności, tylko zamiast tego zainteresować się bardziej przyziemnymi sprawami. Na szczęście, bywa, że te najmniej optymistyczne warianty przyszłości nie sprawdzają się.
