Piersi to niewątpliwie jeden z piękniejszych atrybutów kobiety. Jednak ich jędrny kształt z czasem zanika. Co wtedy? Można powiększyć piersi metodą wszczepiania implantów. Te jednak nie wyglądają rewelacyjnie, a sam silikon nie jest do końca bezpieczny dla ciała kobiety. Jest jednak metoda, dzięki której piersi na nowo staną się kształtne i jędrne, a wszystko bez potrzeby wykorzystywania sztucznych implantów. Powiększanie biustu własną tkanką tłuszczową, bo o takiej metodzie mowa, jest nieszkodliwa dla zdrowia kobiety, a jej efekty wyglądają naturalnie.
Jak przebiega powiększanie piersi własną tkanką tłuszczową?
Odpowiednią ilość tłuszczu pobiera się metodą liposukcji (odsysania tkanki tłuszczowej) z miejsc, w których gromadzi się tzw. depozyt tłuszczowy. Zazwyczaj są to lędźwie, fałd brzuszny, uda bądź łydki. Odbywa się to oczywiście w znieczuleniu ogólnym. Tak uzyskane tkanki muszą być poddane odwirowaniu w celu oddzielenia niepotrzebnych frakcji. W ten sposób otrzymujemy tłuszcz własny pacjentki gotowy do przeszczepienia. Następnie ten tłuszcz należy wszczepić wykonując niewielkie nakłucia pomiędzy skórę, a gruczoł piersiowy, do mięśnia piersiowego, a także wokół piersi.
Efekty osiągane przez powiększanie piersi własną tkanką tłuszczową.
Piersi po takim zabiegu są większe i bardziej jędrne. Dodatkowym plusem jest pozbycie się nadmiaru tłuszczu z miejsca, z którego był on pobrany do zabiegu. Osiągamy zatem efekt podwójny. Jednorazowe wstrzyknięcie tłuszczu sprawi , że piersi powiększą się nawet o jeden rozmiar. Można oczywiście uzyskać większy efekt. Należy jednak odczekać dwa do trzech miesięcy, zanim poddamy organizm kolejnemu zabiegowi. Warto zauważyć, że po takim zabiegu piersi wyglądają naturalnie, efekt utrzymuje się nawet kilka lat, a my nie mamy pod skórą widocznego silikonowego wkładu.
Ryzyko zabiegu powiększania biustu własnym tłuszczem.
Zabieg powiększania biustu tą metodą jest bezpieczny. Pamiętać jednak należy, że nie wolno za jednym razem wstrzykiwać zbyt dużej ilości tłuszczu, gdyż spowoduje to, że nadmiar nie wgoi się w otaczającą tkankę. Dlatego chcąc poddać się powiększeniu piersi właśnie tą metodą, trzeba sprawdzić klinikę, w której zamierzamy szukać pomocy. Dobrze wykonany zabieg nie powoduje żadnych torbieli i guzków w piersiach.
Metoda ta używana jest w USA do odbudowywania piersi u pacjentek, które s powodu choroby musiały poddać jedną lub obie amputacji.
