Jak wiadomo od dwóch lat na maturze powrócił egzamin z matematyki. Zmiana ta wywołała szereg kontrowersji. Szczególnie u osób, które od lat mają problem z tym przedmiotem i, które twierdzą, ze taki egzamin tylko ich pogrąży. Obawy okazały się słuszne ponieważ liczba osób pozytywnie zdająca maturę z matematyki była bliska zeru. Jednak winą warto obarczyć nie tyle uczniów co nasz system nauczania. Dlatego też zaczęto w młodszych rocznikach wprowadzać zmiany co do nauki matematyki. Jednak nadal pojawiają się glosy iż egzamin ten nie powinien być obowiązkowy. Bo tak naprawdę po co humaniście rozwiązywanie zadań całek czy funkcji. Osoby, które są dalszą naukę opierają na matematyce powinny mieć obowiązek pisania takiego egzaminu. Tak samo jak osoby idące na polonistykę muszą pisać rozszerzony język polski. Jednak obarczanie uczniów dodatkową i tak naprawdę nie potrzebną nauką nie jest dobrym rozwiązaniem. Powoduje to tylko dodatkowe stresy oraz problemy z zdaniem matury i dostaniem się na dalsze studia. Uparcie twierdzi się, ze jest to korzystne dla uczniów ale nikt nie zapytał się ich o zdanie oraz o to co dla nich było by pomocne by matury były lepiej zdawalne w całym kraju.
