W ostatnich kilku latach nastała moda na zdrowy styl życia. Przejawia się ona w promowaniu różnego rodzaju aktywności fizycznej, propagowaniu zdrowego odżywiania i zwracaniu uwagi na czynniki szkodliwe połączone z eliminacją używek.
Dużą rolę odgrywają tu różnego rodzaju poradniki i akcje promocyjne, które starają się poprzez stawianie problemów i pytań uzmysłowić co jest ważne i co należy stosować lub też zażywać. Jednakże w związku z tym powstają pytania o koszty wdrożenia tychże porad w życie. Ekożywność – ceny jej są dość wysokie i wygórowane, a tradycyjna żywność nie jest znowu aż tak szkodliwa, aby na tym przepłacać. Co więcej stawiane pytania np. jak wyglądać piękniej podczas snu, czy też tapioka – jak ją wykorzystać pokazują, że promowanie zdrowego stylu życia często jest napędzaniem nieświadomych klientów w pułapkę i próbę zagarnięcia jak największych zysków. Dlatego też należy bacznie obserwować, co stoi za kolejnym promowanym produktem, czy też usługą i rozważyć, wszelkie za i przeciw jego użycia, czy też stosowania. Okazać się może, że potencjalny zysk związany z naszym zdrowiem, może w ogóle nie zaistnieć, bądź też jest na tyle nikły, że nie jest o w ogóle opłacalne. Niejednokrotnie też nakłanianie klientów do określonych działań, czy też produktów poparte jest akcją marketingową sugerującą wyjątkowość oferty. Dzięki takiemu zabiegowi czują się wyjątkowo i uważają, że zyskują na prestiżu.
Podsumowując należy stwierdzić, że do mody na zdrowy styl życia podchodzić trzeba ze zdrowym rozsądkiem i rozważać wszelkie zalety i wady stosowania poszczególnych produktów i usług.
