Jeszcze kilkanaście lat temu nic nie wskazywało na to, że zaczyna się kończyć era tradycyjnych aparatów, opartych na kliszy. Wprawdzie pojawiały się pierwsze cyfrowe urządzenia, ale jakość ich zdjęć pozostawiała wiele do życzenia. Jednak bardzo dynamiczny rozwój techniki spowodował, że wszystko się zmieniło, i obecnie aparatami kliszowymi zdjęcia robią jedynie starej daty pasjonaci. Obecnie rynek aparatów cyfrowych rozwija się w dynamicznym tempie, choć ostatnio wyrósł im duży konkurent w postaci tabletów i smarftonów, które także oferują coraz większe możliwości. A wśród aparatów można znaleźć modele i prościutkie, możliwe do kupienia nawet za dwieście złotych, i zaawansowane lustrzanki dla zawodowców, kosztujące sto razy więcej. Takie zwykłe cyfrówki to grupa produktów przeznaczonych dla mało zaawansowanych użytkowników. Przede wszystkim mają one niewielkie, kompaktowe rozmiary, dzięki czemu doskonale się sprawdzają w codziennych zastosowaniach, łatwo je bowiem włożyć do kieszeni czy torebki. Ich obsługa jest bardzo prosta, bo sprowadza się do naciśnięcia przycisku, całą resztę będzie robiło urządzenie. Jeśli ktoś szuka nieco większych możliwości, to i dla niego znajdzie się coś ciekawego. Bardzo popularną grupą aparatów są większe, bardziej zaawansowane kompakty. Mają one przede wszystkim większe matryce, pozwalające na uzyskanie znacznie lepszej jakości zdjęć. Wyposażone są także w solidne obiektywy, które umożliwiają zbliżenia nawet kilkadziesiąt razy. No i najważniejszą ich cechą, przynajmniej w niektórych modelach, jest możliwość ręcznego sterowania parametrami zdjęcia. Ostatnią grupę aparatów, przeznaczoną już dla zaawansowanych miłośników robienia zdjęć, są lustrzanki cyfrowe. Składają się one z dwóch elementów, to znaczy korpusu i wymiennych obiektywów. W nich już nie ma żadnych kompromisów, w zasadzie każdy parametr fotograf może ustawić samodzielnie, a jakość fotografii jest nieporównywalna z nawet najlepszymi kompaktami czy smartfonami.
