Mitów ciąg dalszy

0
1526

Osoby przeciwne edukacji seksualnej usiłują przekonać społeczeństwo do poglądu według, którego, że jeżeli nie mówi się na temat seksu, to młodzież „zachowa czystość” do ślubu. Badania amerykańskie wykazały, że promowanie abstynencji seksualnej nie powoduje opóźnienia inicjacji, a jedynie wprowadza strach przed stosowaniem środków zapobiegających ciąży. Młodzież i tak współżyje, tyle, że często nieświadomie popełnia ryzykowne zachowania seksualne, nie stosuje nawet prezerwatyw, co przyczynia do niechcianych ciąż i szerzenia się chorób wenerycznych wśród młodzieży. Między bajki należy włożyć stwierdzenia, że polska młodzież jest mniej narażona na choroby weneryczne dzięki edukacji promującej czystość przedmałżeńską. Statystycznie przypadków zakażeń chorobami wenerycznymi wśród polskiej młodzieży niż u nich brytyjskich, czy amerykańskich rówieśników, ale nie wynika to z zachowywania cnoty do ślubu, czego polska młodzież nie robi, ale z utrudnionego dostępu do ginekologa dla nastolatek. W Polsce nastolatka nie może skorzystać z porady ginekologicznej przez zgody rodzica. Prawda jest taka, że tylko świadomość skutków ryzykownych zachowań seksualnych, sprawia, że młody człowiek nie decyduje się on na współżycie pod wpływem chwili. Najważniejsza jest świadomość, że zbyt wczesna inicjacja może zaowocować nie tylko ciążą lub zakażeniem HIV czy HPV, ale także niekorzystnie wpłynąć na rozwój psychiczny poprzez wymuszenie zbyt szybkiej dojrzałości.

www.100dia.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here