Każdy dietetyk zgodzi się, że obecność owoców w naszej codziennej diecie jest niezbędna. W lecie nie jest trudno o ich dostępność. Gorzej jest zimą, kiedy owoce zakupić można jedynie w supermarkecie. Często nie wyglądają one apetycznie, mniejszy jest także ich wybór. Alternatywą dla nich stają się owoce liofilizowane – a wśród nich truskawki, maliny i banany. Ich zaletą jest to, że świetnie pachną. Ponieważ pozbawione są wody, można po nie sięgać bez obawy o pobrudzenie się. Pytanie tylko
brzmi: czy warto je jeść?
Kilka słów o liofilizacji
Liofilizacja – to dziwne słowo oznacza proces odwadniania produktów przed ich zamrożeniem. W konsekwencji żywność zmniejsza swoją objętość i wagę, nie tracąc nic ze swoich składników odżywczych. Metoda ta została po raz pierwszy zastosowana w USA w latach 50. XX wieku. Początkowo z liofilizowanej żywności korzystali wojskowi i astronauci. Obecnie przygotowane w ten sposób produkty można znaleźć w niemal każdym sklepie spożywczym – mimo to, nie każdy o nich słyszał. Metodzie można poddać nie tylko owoce, ale również warzywa, mięso, a nawet całe dania.
Czy warto jeść owoce liofilizowane?
Odpowiedź na to brzmi: zdecydowanie TAK! Wszystkie produkty liofilizowane zachowują w sobie aż 90 procent naturalnie występujących w nich składników odżywczych: białek, tłuszczów, węglowodanów oraz składników mineralnych. Z kolei ubytek witamin w procesie konserwacji jest naprawdę niewielki. Co ciekawe, redukcja wody w żywności sprawia, że jest ona zabezpieczona przed rozwojem różnych drobnoustrojów. Można więc powiedzieć, że produkty liofilizowane są sterylne, dając pewność, że nie rozwiną się w niej żadne bakterie czy grzyby. To nie koniec zalet. Tak przygotowane produkty mogą być przechowywane nawet do 25 lat!
Na koniec warto wspomnieć, że sam proces liofilizowanie nie wymaga zastosowania konserwantów. Efekt? Owoce w pełni zachowują swój aromat i smak. Apetycznie prezentują się również wizualnie.
Kto może sięgnąć po owoce liofilizowane?
Żywność liofilizowana świetnie sprawdza się podróży. Zachowuje swoją świeżość, a jednocześnie jest lekka. Nic dziwnego, że chętnie sięgają po nie osoby często przemieszczające się. Jest to także ulubiona żywność sportowców, zwłaszcza, że jest ona łatwo przyswajalna przez organizm, a jednocześnie dostarcza wiele składników odżywczych. Świetnie sprawdzi się także jako przekąska do pracy lub szkoły, zwłaszcza zimą, gdy dostęp do świeżych owoców jest utrudniony. Liofilizowane owoce dostarczą wówczas energii na cały dzień.
Gdzie kupić owoce liofilizowane?
Owoce liofilizowane, mimo wielu zalet, ciężko jest znaleźć w supermarkecie. Ludzie nie kupują jej wiele, więc często nie ma jej zbyt dużo w asortymencie. W takich przypadkach można sięgnąć po sprzedaż internetową i wejść na stronę onedaymore.pl. OneDayMore to firma, która od lat zajmuje się produkcją konserwowanej żywności. Zwraca ona bezwzględną uwagę na skład produktów, które każdorazowo dostarczają organizmowi najważniejsze składniki. Produkty są wegańskie oraz ekologiczne. Jest więc to idealny wybór dla osób, które chcą jeść smacznie i zdrowo – więcej informacji znajdziesz na: https://onedaymore.pl/blog/liofilizowane-owoce/
Liofilizowanie to metoda, która liczy sobie już kilka dekad. Szeroko wykorzystywana jest wśród wielu grup zawodowych. Teraz po przygotowane w ten sposób produkty może sięgnąć każdy. Liofilizowane owoce są zdrowe, smaczne i pełne wartości odżywczych. Są także wygodne do transportu i jedzenia, minimalizując ryzyko pobrudzenia się. Na długo także zachowują swoją zdatność spożycia. Z pewnością warto je jeść każdego dnia!