Zmiany na mapie ekonomicznej świata wynikają między innymi z pojawiania się nowych, wschodzących gospodarek, które oferują znacznie niższe koszty prowadzenia działalności. W ten sposób wielkie korporacje jakie szukają znacznie niższych kosztów produkowania zaczynają przenosić się do krajów tańszych pod względem kosztów pracy. W ten sposób tak zwane stare gospodarki, czyli te w krajach europejskich zaczynają mieć problemy związane ze zmniejszaniem się liczby miejsc pracy. Globalizacja jaka na początku przynosiła spore plusy gospodarkom krajów rozwiniętych, obecnie staje się wielkim atutem krajów wschodzących oraz rozwijających się. Wynika to między innymi z tego, że w bogatych krajach mamy do czynienia ze znacznie lepiej wykształconą siłą roboczą, która wymaga płacenia większych pieniędzy. Przekłada się do na wydajność oraz jakość pracy, a także produkowania. Z drugiej strony wydajnością oraz technologią nie da się konkurować z bardzo niskimi kosztami pracy, zwłaszcza że klienci w coraz większym stopniu zaczynają szukać bardzo tanich produktów i coraz niższych cen. W ten sposób powstaje błędne koło, gdzie firmy krajów rozwiniętych zbudowały zainteresowanie bardzo niskimi cenami wśród klientów, a z drugiej strony utrzymanie takich cen wymaga szukania tańszych pracowników.
